-
Czwartek, mały piątek
W oczekiwaniu na werdykt komisji ds. orzekania o niepełnosprawności, zapomniałam o Bożym świecie. Wiadomo, że jak, to każda mama, przeżywam, co nam napiszą na orzeczeniu. Wszystkie obowiązki domowe oczywiście wypełniam, ale wszystko co mogłabym zrobić nad planowo odchodzi w niepamięć. Komisja była w środę, oczywiście w zeszlym tygodniu. Decyzja, miała być w tą środę, ale będzie w piątek. Więc dzisiaj, takie małe święto, czwartek, mały piątek, jak to mówią. Cieszę się, że już jutro koniec tygodnia i będę wiedziała na czym stoimy. Chociaz ten tydzień, dał nam totalnie w kość. To mam nadzieję że weekend nam zrekompensuje ciężkie dni. Ignaś w tym tygodniu, miał wolne od zajęć, nie tylko ko…