-
Urodziny jedynaka
No i stało się, dzisiaj nasz Ignaś kończy 3 latka, nie wiem, kiedy to zleciało. Dopiero, co zdychałam jadąc w bólach na porodówkę, a dzisiaj koło mnie biega wielki chłop. Patrzę na niego i dochodzę, do wniosku, że nadał mojemu życiu zupełnie inny tor. Wywrócił wszystko do góry nogami, ale czy narzekam ? ABSOLUTNIE, nie umiem już bez niego żyć. Caluśkie 9 miesięcy wyobrażałam sobie, jaki ON będzie, bo że ON to wiedziałam z USG, no powiedzmy na 98%. W moich wizjach, miał niebieskie oczka, dużo czarnych, kręconych włosków, mój nosek i Czarka usta. Jaki jest? Najcudowniejszy, ale z mojej wizji został tylko mój nos i Czarka usta, zawsze coś…