-
Perfekcyjna house manager?
Dzisiaj tłusty czwartek, uwielbiam ten dzień, chociaż łasuchem nie jestem. Lubię patrzeć jak moje chłopaki zajadają się zrobionymi przeze mnie pysznościami. Jestem z tej deficytowej grupy kobiet, które uwielbiają gotować. Tłusty czwartek, to tylko wymówka, bynajmniej u mnie, żeby postać w kuchni. Na tapetę zawsze wjeżdżają chrusty, tudzież faworki, jak to się tam u kogo nazywa. Oponki, koniecznie najwięcej tych najmniejszych ;D A od pewnego czasu, robię też sama pączki, jakie tylko moi chłopcy sobie zażyczą. W tym roku mamy tradycyjne z truskawkowym nadzieniem i czekoladową polewą. Czemu robię sama? Przede wszystkim dlatego, że wiem co jem. 12 pączków w cenie 3 zł w sieciowych sklepach, jak myślicie jaki one…