-
Wakacyjny chill
Nie wiem od czego powinnam zacząć ten wpis. Mówi się, że najlepiej od początku, ale chciałabym, żeby panował tu jako taki porządek i chronologia, a tym samym nie chciałabym Was zanudzić w połowie wpisu. Zacznę od pytań, które mi zadawaliście: “Nie bałaś się jechać z dzieckiem w czasie Koronawirusa na wakacje” Pewnie, że się bałam, boję się codziennie, że się zarazimy, ale fakt jest taki, że ten wirus jest i będzie z nami jeszcze długo. Po prostu musimy nauczyć się z nim żyć. My zachowujemy wszelkie środki ostrożności, przed wyjazdem rozrobiłam dla nas żele antybakteryjne, spraye do dezynfekcji. Zawsze i wszędzie dezynfekowałam wszystko, nawet deskę w toalecie zanim posadziłam Igusia.…