-
Moje dziecko NIE SŁYSZY, czy NIE SŁUCHA
Przewrażliwienie, ponoć to mija z każdym kolejnym dzieckiem. Patrząc na mnie, musiałabym urodzić chyba całą drużynę piłkarską, żeby się uodpornić na każde zbite kolano Ignasia, czy gorzkie łzy podczas niepowodzenia. Chociaż jestem (przynajmniej tak uważam) świadomą mamą, to jednak serce pęka na samą myśl o tym, że moje dziecko może spotkać nieszczęście. Trzeba twardo stąpać po ziemi Kiedy byłam na etapie super cioci dla wszystkich dzieci w rodzinie, tworzyłam w swojej głowie idealny obraz mamy jaką chciałabym być. Miałam na wszystko plan, dobrze zorganizowana byłam od zawsze. Nigdy nie lubiłam niespodzianek i zawsze na wszystko patrzyłam trzeźwym okiem. Myślę, że właśnie to pozwala mi nie zwariować i mocno stąpać po…