-
Jaka matka, taka córka.
Odkąd sięgam pamięcią, moja mama, zawsze uczyła mnie, że kobieta, każda kobieta, powinna o siebie dbać. Nie tylko, po to żeby podobać się mężowi, chociaż to oczywiście jest ważny aspekt, ale przede wszystkim, żeby dobrze się czuć we własnym ciele. Mama zawsze mówiła, lepiej zapobiegac, niż leczyć. I tak dorastałam patrzac na moją elegancka mamę, która zawsze używała kremów i maseczek do twarzy, balsamów do ciała, lakierów do paznokci. Makijaż był u niej na porządku dziennym (nie mylcie z tego z toną tapety), to było subtelne podkreślenie kobiecego piękna. Kosmetyki, to jedno, zawsze mówiła mama, ale higiena, to podstawa. Chociażby dlatego, że nawet jak nałożysz tonę makijażu na zaniedbana twarz,…